PUBLIKACJE
Publikacja pod patronatem Lubelskiego ośrodka SAP, wydana przez
Wydawnictwo Naukowo-Techniczne oraz MEDIAN Polska.
Piotr Dudzikowski
Od stuleci papier jest najważniejszym podłożem dla tekstu pisanego, druku i rysunku. Nieodpowiednio zabezpieczony papier jest materiałem nietrwałym, łatwo ulegającym zniszczeniu przez czynniki atmosferyczne, biologiczne i fizyczne. Światło, tlen, podwyższona temperatura i wilgoć, związki siarki, azotu i kurz zanieczyszczające powietrze powodują żółknięcie papieru i blakniecie atramentu, tuszu i farb. Z upływem czasu wiotki biały materiał staje się kruchy i brązowy. Niektóre barwniki, a szczególnie atrament żelazowo-gallusowy tez działają niszcząco na celulozę. Papier może również stanowić pożywienie dla owadów i gryzoni, a gdy jest zawilgocony, w ciągu 48 godzin okryje go pleśń. Oczywiście największym zagrożeniem dla dokumentów, książek i grafik, powodującym ich nieodwracalne zniszczenie, jest ogień i woda, a czasami świadome bądź nieświadome działanie człowieka.
Pomimo tych zagrożeń, druki Kopernika czy cenne archiwalia dotyczące historii naszej miejscowości, rodziny, przetrwają długi czas jeśli zostaną zabezpieczone przez odpowiednie oprawy i warunki przechowywania (mikroklimat) oraz jeśli rozumnie będą wykorzystywane. Jako użytkownicy chcemy aby zachowały się w jak najmniej zmienionym stanie, a zabiegi interwencyjne były wykonywane przez upoważnionych specjalistów.
Opracowanie Piotra Dudzikowskiego jest zbiorem informacji na temat archiwaliów, czynników, które je niszczą oraz zabiegów ochronnych. Potrzeba jego wydania została zauważona przez Piotra podczas pracy w Państwowym Archiwum Lubelskim: konserwacji obiektów i analizy stanu zachowania zbiorów z jednej strony oraz współpracy z archiwistami i użytkownikami Archiwum z drugiej. Opracowanie udostępnia archiwistom i renowatorom zasady konserwacji prewencyjnej. Takich publikacji jest ciągle za mało. Mam nadzieje, że będziecie Państwo często sięgać po książkę Piotra z korzyścią dla archiwaliów i na pożytek ich przyszłych czytelników.
Joanna M. Kosek
Kierownik Pracowni Konserwacji Papieru, Muzeum Brytyjskie, Londyn
10-tego lipca 2007 roku
Mimo wieloletniej praktyki archiwalnej moja znajomość problematyki konserwacji akt jest niewielka. Zawsze wydawało mi się to dziedziną bardzo specjalistyczna i hermetyczną, co nie przeszkadzało podziwiać końcowe efekty zabiegów konserwatorskich. Nie w pełni zdawałam sobie także sprawę z możliwości konsekwencji nawet drobnych zaniedbań
w zakresie profilaktyki. Uświadomiła mi to dopiero lektura opracowania Piotra Dudzikowskiego, które przeczytałam za pierwszym podejściem, z niesłabnącym zainteresowaniem. Wiedza wyniesiona ze studiów na historii sztuki KUL, doświadczenie uzyskane w pracy konserwatorskiej w Archiwum Państwowym w Lublinie, świadomość skali nieznajomości zagrożeń i metod profilaktyki i chęć zaradzenia temu, zaowocowały powstaniem „elementarza, poradnika i przewodnika” adresowanego do szerokich rzesz archiwistów archiwów zakładowych, państwowych, kościelnych, bibliotekarzy
i restauratorów. Tekst wartki, wciągający, język przyjazny niefachowemu odbiorcy mimo licznych przecież profesjonalnych nazw i terminów, przystępnie tłumaczone wszystkie potrzebne definicje, nawet jest aparat naukowy w postaci przypisów, bibliografii. Kompozycja przemyślana, logiczna. Widać: autor naprawdę zna się na tym, co mówi, a co niemniej ważne - on naprawdę chce tę wiedzę upowszechnić, bo zależy mu zabezpieczaniu
i zachowaniu dla następnych pokoleń narodowego dziedzictwa pisanego, jak na bezpieczeństwie i zdrowiu jego codziennych stróżów - archiwistów, bibliotekarzy, ale też użytkowników. Znakomite są fotografie zniszczonych kart papieru, wyposażenia warsztatu introligatora, zabezpieczenia archiwisty pracującego w magazynie. Dzieli się praktycznymi wskazówkami dotyczącymi zalecanych środków dezynfekujących, klejów, sposobu szycia, wykonywania obwolut. A wszystko to nasycone wielką życzliwością, zaufaniem do człowieka: zobacz, tak to trzeba zrobić, na pewno potrafisz; popatrz - takie zwyczajne chodzenie w tym samym fartuchu do różnych magazynów i innych pomieszczeń archiwalnych, niesie za sobą tego rodzaju zagrożenia - pomyśl, nim zrobisz to po raz drugi; nie śpiesz się myjąc powierzchownie ręce, możesz zaszkodzić swojemu maleńkiemu dziecku, przenosząc do domu mikroorganizmy, itd.
Opracowanie jeszcze nie jest wydanie drukiem, a na pewno powinno być, jako bardzo potrzebny, przystępny poradnik, z którego mogą skorzystać zarówno osoby zajmujące się konserwacja dokumentacji papierowej w zakresie swoich obowiązków służbowych, jak też prywatnie, w celu prawidłowego zabezpieczenia posiadanych dokumentów.
Dr Maria Trojanowska